Przejdź do głównej zawartości

Miód z mleczu

przepis na miód z mleczu dobry na kaszel, bolące gardło, super zamiast cukru do herbaty
przepis: 550 łebków mleczu- 3 cytryny- litr wody- 2 kg cukru
najpierw szukamy łąki z dala od szosy
casting 033
potem zrywamy 550 łebków mleczu
casting 023
potem je układam na słoneczku żeby robaczki powychodziły
casting 024
kolejny etap to garnek, wrzucamy te łebki, kroimy do tego 3 cytryny i wlewamy litr wody
casting 025
potem gotujemy 10 min, tak przygotowany wywar odstawiamy na 24 godziny
casting 041
na drugi dzień, odcedzamy i dobrze wyciskamy, można przez gazę
Obraz 227
wsypujemy 2 kilo cukru i wstawiamy na gaz
Obraz 229
gotujemy dwie godziny na bardzo malutkim ogniu,  zbierając zawiesinę która powstaje przy gotowaniu
Obraz 231
i mamy gotowy miodek, wlewamy do słoików i zakręcamy
Obraz 232
smacznego
Obraz 234
a teraz jeszcze dwa słowa na inny temat, w sadzie rośnie mi na dziko inne bardzo pożyteczne ziele
 casting 037
zwie się – piołun, zrywam je wiąże w pęczki i suszę, potem całą zimę można pić z niego herbatkę, smaczne to nie jest ale na pewno skuteczne przy dolegliwościach żołądkowo – jelitowych i lepsze niż leki z apteki :)

Komentarze

  1. Super fotorelacja :)
    A piołun też u mnie rośnie, nigdy nie zbierałam, dzięki za info.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. czy ten miód się pasteryzuje?jak długo mozna go przechowywać?

    OdpowiedzUsuń
  3. do wiosny i robisz tak jak w przepisie wlewasz gorący do słoików i gotowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za przepis. Ale mam jeszcze pytania.
    Zalewamy zimną, czy od razu gorącą wodą? I gotujemy 10 min od momentu zagotowania?

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe
    wypróbuję na pewno bo dzieciaki często w zimę infekcje łapią
    dzięki za opis krok po kroku

    OdpowiedzUsuń
  6. wlewamy zimną wode i 10 min od momentu zagotowania

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za wyjaśnienie.

    OdpowiedzUsuń
  8. kilka lat temu robiłam ten miód i był pyszny, a potem zgubiłam przepis - dziękuję za przypomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszło pyszne jak dla mnie :) tylko rodzince nie smakuje...chyba przeszkadza im ten posmak mleczu...

    OdpowiedzUsuń
  10. ile wyda miodu z tej receptury?

    OdpowiedzUsuń
  11. mi wychodzi 5 słoiczków po dzemie

    OdpowiedzUsuń
  12. Trafiłam tu szukając przepisu na miodek z mleczu, mam pytanie odnośnie piołunu. Do herbatki zbierasz liście czy kwiaty? Ile na jedną herbatkę ziół dajesz? Bo jakoś mam obawy, bo mi piołun to się kojarzy z absyntem i działaniem lekko psychodelicznym?

    OdpowiedzUsuń
  13. tak miodek pyszny mam podobny przepis tylko nie daje białego cukru tylko brązowy daje ładniejszy kolor i jest bardziej zdrowszy fakt ze miej słodszy ale miód wychodzi przepyszny i nie ma zbyt dużej rużnicy między białym cukrem a brązowym więc polecam brązowy a kolor wychodzi ciemno złocisty.
    Pozdrawiam wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wódka z piołunem i siup do pieca, jak Anielkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. a ciekawe co z robakami w kwiatkach..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nabiał jest bardzo zdrowy :P
      a jakbyś czytał(a) uważnie to byś wiedział(a)

      Usuń
  16. To będzie 3 rok, jak teraz w 2013 będę robiła wg tego przepisu miodzik. Na kaszel rewelacyjny, nawet pierniki super wychodzą. Robię zawsze podwójną porcję, w tym roku potrójną. Ponieważ super jest nawet na prezent. Zauważyłam, że jak gotujemy tak 2,5 godziny, wychodzi brązowiutki i potem jest gęsty bardziej. Polecam ten miodzik:) Autorce dziękuję za przepis:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅