Przejdź do głównej zawartości

Biżuteryjnie

czasami potrzebna jest odmiana a jak jeszcze dobra duszyczka pseudo Weraph pokaże i łopatologicznie wytłumaczy jak to się robi to przepadłeś ;)
wciągnęło licho i człowiek chce jeszcze i jeszcze……… :D
zajmuję każdą wolną chwilkę i teraz to już zostaje tylko noc na dziergadła ;)
a teraz moja prawie cała kolekcja bransoletek
obraz 099
dwie najświeższe
obraz 098


jedną nosze ciągle wiec zapomniałam ja obfocić ;)

pogoda deszczowa wiec siadamy w fotelu z kubkiem kawy – bierzemy koniecznie cos słodkiego na przekąskę i dziergamy lub nawlekamy koraliki :)
miłego dnia

Komentarze

  1. Super!,ja nie mam talentu do tego!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo to musi być niezły test na cierpliwość..ale efekt wart trudu, ja pewnie wyszłabym z nerw :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne:)
    Zawsze mnie zachwyca biżuteria wykonana własnoręcznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewiarki oczadziały i turki tłuką!
    I inne cuda - wianki:)
    Ide sie pociąć z zazdrości, że tak nie umiem - i nie mam sie kiedy naumieć.
    To ide!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne mnie też wciągnęły koraliki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie poszedł wirus jak ta lala ;)
    Dorothea - jak zaczniesz to i Tobie pójdzie ale od razu lojalnie ostrzegam, paluchy pokłute a paznokci nie ma ;) :)
    Laura potrzebowałam odmiany jakowejś no i mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja na razie opieram się tej "zarazie" na ile mogę ;) ale na naszych poznańskich spotkaniach dziewczyny na czele z weraph kuszą nieziemsko.
    Gratuluje Ci nowych umiejętności - bransoletki są prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne bransoletki co trzeba zrobić żeby taką mieć:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅